Chciałabym was wszystkich poinformować, że rozdziały będą się pojawiać tak jakoś raz na tydzień, może dwa jeśli się uda. Bardzo chciałabym dawać po więcej, jednakże nie mam tyle czasu, aby je pisać w dodatku nawet nie wiecie ile zajęła mi poprawka 1 rozdziału. Na początku miałam nawet taki głupi pomysł, żeby jak Usagi i Mamoru gadają to Seiya ich podsłuchuje w krzakach:) Teraz tak się śmieje z mojej głupoty:). Jeśli ktoś z was jest ciekawy jak idą pracę nad 2 rozdziałem, powiem, że nie napisałam nawet 1/4 tego "rozdziału", a na koniec mały spoiler:
Ta kobieta, która pomogła Usagi to Luna we własnej osobie
Jest na fioletowo - czytasz na własną odpowiedzialność!
A na koniec fanart YouKaiYume, który mnie zauroczył.

No cóż, to by było na tyle. Do zobaczenia w następnym rozdziale. Żegnaj mała garstko czytelników!
Szkoda, że będzie tak rzadko, ale będzie!! No i to mnie pociesza. Ale nie spodziewałam się w ogóle, że ta granatowowłosa to Luna. OMG!! Jesteś genialna!! Ok, ja muszę znikać, bo jutro szkoła. Ale czekam.
OdpowiedzUsuńPozdro!
~ Halley S.
ciekawie się zaczyna to opowiadanie więc masz od dziś kolejną czytelniczkę :) pozdrawiam i życzę dużo weny :) fanka12
OdpowiedzUsuń